Kierunkowskaz – przepisy

Wyjeżdżamy z drogi podporządkowanej i widzimy włączony prawy kierunkowskaz auta jadącego drogą z pierwszeństwem przejazdu. Jechać? Nie, czekać!

Art. 4 kodeksu drogowego mówi, że uczestnik ruchu ma prawo liczyć na to, że inni przestrzegają przepisów – czyli w tym przypadku „wyraźnie sygnalizują zamiar zmiany kierunku” – chyba, że okoliczności wskazują na możliwość odmiennego zachowania. Jeśli więc auto jadące drogą z pierwszeństwem ma włączony kierunkowskaz i przed skrzyżowaniem zwalnia, to kierowca samochodu ruszającego z drogi podporządkowanej ma prawo spodziewać się, że wykona ono sygnalizowany manewr. Jeżeli jednak poza migającym kierunkowskazem nic nie wskazuje na to, że auto skręci, to zgodnie z zasadą ograniczonego zaufania należy liczyć się z tym, że pojedzie prosto.

Jeśli więc chodzi o kwestię winy, to problemem może być przede wszystkim udokumentowanie stanu faktycznego. W tym przypadku w gorszej sytuacji jest ten, kto wjeżdżał z drogi podporządkowanej.

źródło: Wirtualana Polska/Auto Świat

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *