Dojeżdżasz do skrzyżowania, pojawia się żółte, a za chwilę czerwone światło. Hamujesz i nagle ludzie przechodzący przez jezdnię, dziwnie na Ciebie patrzą, zatykając uszy. Zastanawiasz się wtedy, czy klocki hamulcowe mogą piszczeć?
Zdarza się niestety tak, że niektóre układy hamulcowe faktycznie piszczą. Przyczyn może być bardzo wiele. Niektóre z klocków mają akustyczny czujnik zużycia w postaci blaszki, która po zużyciu się klocka poniżej minimum zaczyna hałasować, trzeć o tarcze. Wtedy nie pozostaje nic innego jak dokonać zakup nowych w jednym ze sklepów motoryzacyjnych. Zdarza się, że powodem piszczenia mogą być również różnego rodzaju zabrudzenia w okolicach zacisku –nienasmarowane (zacinające się) zaciski lub tłoczki hamulcowe
Co jeżeli nasze klocki są nowe, a jednak piszczą? Z pewnością rozwiązaniem nie są zatyczki do uszu… Warto wówczas sprawdzić elementy mocujące klocki hamulcowe takie jak blaszki, czy też bolczyki, być może poluzowały się lub po prostu wypadły. Ponadto trzeba pamiętać o tym, by przy montażu nowych klocków przesmarować miedzianą pastą wysokotemperaturową zaciski oraz tłoczki ceramiczną (biała) pastą wysokotemperaturową. Zdarza się również tak, że powodem piszczenia jest zbytnia twardość klocków (struktura materiału), wówczas pozostaje nam wymienić klocki na inne lub po prostu z tym żyć. Dobre klocki powinny być wyposażone w nakładki wygłuszające piski, a ściślej tłumiące drgania, które powodują piski. Nie może to być zwykła blacha tylko nakładka wytrzymująca wysokie temperatury z materiału 3M. Materiał ten służy między innymi do wyciszenia kominów hutniczych. W nakładki tego typu wyposażone są między innymi klocki firmy DENCKERMANN. Oczywiście istnieje jeszcze wiele „domowych” sposobów na wyciszenie pisków, jednak korzystanie z nich zostawiamy w gestii samych użytkowników. Generalnie przyczyn piszczenia może być wiele i każdą należy rozpatrywać w sposób indywidualny.